Ponownie kilka, a nawet kilkanaście nieprzespanych nocy... ale plan wykonany. Swój warsztat pracy wzbogaciłam o stempel z Lemonade, tusz, dziurkacze stokrotki, więc wydawało mi się, że teraz to już góry przeniosę!!!
niedziela, 20 maja 2012
Do kompletu z zaproszeniami - komunijnie
Praca nad kopertówkami-zaproszeniami tak mi się spodobała i tak oszalałam na punkcie scrapbooking, że wzięłam sobie na bary kolejne wyzwanie twórcze. Postanowiłam, że do kompletu stworzę exploding box oraz księgę gości. Wykonałam je w identycznej tonacji kolorystycznej. Pudełka stanowiły podziękowania dla gości i w środku nich czekały białe, słodziutkie pralinki ( z resztą też wykonałam je osobiście z Oskarkiem ).
Ponownie kilka, a nawet kilkanaście nieprzespanych nocy... ale plan wykonany. Swój warsztat pracy wzbogaciłam o stempel z Lemonade, tusz, dziurkacze stokrotki, więc wydawało mi się, że teraz to już góry przeniosę!!!
Ponownie kilka, a nawet kilkanaście nieprzespanych nocy... ale plan wykonany. Swój warsztat pracy wzbogaciłam o stempel z Lemonade, tusz, dziurkacze stokrotki, więc wydawało mi się, że teraz to już góry przeniosę!!!
Od nich wszystko się zaczęło....
Poniżej prezentuje moje pierwsze w życiu kopertówki i prace wykonane techniką scrapbookingu. Od nich wszystko się zaczęło. Tworzyłam je po nocach, w pocie czoła. To na tych zaproszeniach uczyłam się scrapowania. Do prac przystąpiłam posiadając zaledwie nożyczki, klej, gilotynę i zakupiony w Galerii Papieru papier Kapuśniaczek 05, bo taki kolor wybrał sobie syn. IHS kupiłam w Wycinance, a śliczne zawijaski otrzymałam dzięki wielkiemu sercu jednej Scraperki z forum Scrappassion.pl
Byłam z nich dumna, chodziłam jak zombi po nieprzespanych nockach, ale zachwyty obdarowanych były tak miłe i serdeczne, że wynagrodziły całe zmęczenie.
3...2...1...0....start !!!
Z drżącym sercem, ogromnie stremowana Witam Was serdecznie. Trema ogromna ze względu na fakt, iż to mój potrójny debiut :
- internetowy - pierwszy raz w życiu zaistnieję w wirtualnym świecie,- blogowy - to mój pierwszy blog i pierwszy na nim wpis,
- twórczy- odważyłam się publicznie przedstawić moje prace.
Mam ogromnego "pietra" i jeszcze większe nadzieje, że zechcecie mnie częściej odwiedzać. Zaglądajcie w moje skromne progi i komentujcie, zostawiajcie swoje uwagi oraz spostrzeżenia.
Scrapbooking poznałam przy okazji przygotowań komunijnych dla mojego synka. Zakocha łam się w tej twórczości i mam nadzieję, iż będzie to uczucie trwałe, wzajemne i owocne.
Zapraszam gorąco.
Subskrybuj:
Posty (Atom)