środa, 13 stycznia 2016

Londyński ślub na London Eye :-)

Witam :-)

Przybywam dzisiaj wielce stremowana...
Podjęłam się ozdobienia jednej z ostatnich nowości Anemone i mówiąc szczerze, nie byłam pewna czy moja wizja zostanie przełożona w realny projekt...
Udało się :-)

Nie wiem, czy Wam się spodoba, ale ja jestem zadowolona.
Pracy sporo, ale było warto :-)

Dwa dni malowania, embossowania, oklejania, ozdabiania ale polecam !!!
Diabelski młyn Anemone wart poświęcenia i myślę, iż jego forma zachwyci wiele z Was. Nieograniczone możliwości na chrzest, 18, urodziny....
Jest wspaniały, okazały i stanowić będzie cudowny prezent :-)

U mnie w tonacji bieli, srebra i delikatnego turkusu. Ze względu na najbliższe plany skojarzyło mi się z Londynem... ale to już moja inwencja twórcza .

Teraz czekam na Wasze :-)