środa, 19 października 2016

Kurs na exploding box w wersji maxi :-)

Kłaniam się nisko i zapraszam, rozgośćcie się na dłuższą chwilkę :-) Dlaczego? Już wyjaśniam...
Będzie obszerny post o exploding box, o sposobach ich wykonania. Przygotowałam tutorial, zatem i sporo fotek :-)

Te osoby, które śledzą moje poczynania z papierem wiedzą, iż moją ukochaną formą przestrzenną są wybuchowe pudełeczka. Exploding boxy wykonuję z wielka pasją i, jak to się mówi lakonicznie, z zamkniętymi oczami . Nigdy nie używałam, do wykonania ich baz, wykrojników. Raz w życiu miałam w rękach gotową bazę, jednak jej wykonanie i wygląd pudełka po złożeniu , też mnie nie powaliła jakością :-( Pozostałam więc przy samodzielnym wykonywaniu baz. 
Od lat, mam swój sposób na bazy pudełek, które wykonuję metodą "NA KRZYŻ". Wielokrotnie już o tym pisałam, opowiadałam w trakcie prowadzonych warsztatów.
Do boxów wykonuję również opakowania - torebeczki, o których też już było :-)
Kursy na tradycyjne wybuchowe pudełka oraz torebeczki znaleźć możecie na moim blogu 
expresowy exploding box , torebeczka

Bardzo często pojawiają się pytania o pudełka, których ścianki są większe niż 10 cm. No tak.... 10 cm, sposobem "NA KRZYŻ", spokojnie wykonamy z arkusza papieru 30x30. 
A co jeśli format 30 cm jest zbyt mały?
Co zrobić, kiedy chcemy wykonać pudełko warstwowe, z kilkoma ściankami o różnych wielkościach? Na to też mam sposób :-) Nazywam to - sposobem na L :-p

W ramach wyjaśnienia... Poniższe pudełko nie jest wykończone bardzo bogato, nie jest przesadzone dodatkami, ale poczyniłam tak z premedytacją, bowiem istotą owego kursu, nie jest wykańczanie pudełka, a tylko jego baza :-)

Zobaczcie zatem, jak wykonać bazę do exploding boxa, którego wielkość wynosi 15 cm .

Na wykonanie bazy będą nam potrzebne w sumie 3 arkusze papieru 30 x 30 cm. Z czego 2 arkusze na pudełko, a 1 arkusz na wieczko.


Logicznie myśląc, z tej wielkości papieru mamy dopiero 2 ścianki x 15 cm.... :-( Nic to...
Spokojnie, krok, po kroku :-)

Z każdej ze stron zaznaczamy sobie połowę i z każdego arkusza odcinamy jeden kwadrat 15x15 cm


Powstają nam 2 litery L ( stąd nazwa mojej techniki :-) )
Następnie obie "elki " składamy ze sobą, tak aby jedną ze ścinek łączyły się na środku, a pozostałe tworzyły ścianki pudełka. Spód boxa, będzie więc miejscem sklejenia tych części, będzie podwójny, ale to raczej zaleta niż wada... udźwignie większe i cięższe ozdoby :-)


Baza pudełka jest gotowa - chyba proste ? 
Pozostaje nam wykonać jego wieczko. Tutaj nic odkrywczego nie zaprezentuję. Wszystkie wieczka oraz pudełka na kartki wykonuje tą samą metodą.

Bierzemy kolejny arkusz papieru, z którego wycinamy kwadrat. 
Na jego rozmiar składa się :
- wielkość pudełka czyli 15 cm
- wielkość boków wieczka, zachodzące na ścianki pudełka - ja wymyśliłam sobie 5 cm
- zapas, który pozwoli nam bezproblemowo zamknąć pudełko i nałożyć na oklejone ścianki boxa - przeważnie dodaję 3 mm.
W naszym przypadku kwadrat będzie wyglądała tak:
5 cm + 15,3 cm + 5 cm = 25,3 cm
Następnie go bigujemy ze wszystkich stron, na szerokości 5 cm


Dalej arkusz nacinamy z każdej ze stron ( obracając kwadrat o 90 stopni ) tylko na długość bigowania, czyli 5 cm, 


a z każdego z naciętych skrzydełek ścinamy róg.


Teraz możemy wieczko zgiąć w miejscach bigowania i skleić.


W tym momencie nasze pudełko jest już gotowe :-) , pozostaje nam tylko oklejanie i ozdabianie. 
Tak jak wspomniałam powyżej, u mnie dzisiaj będzie skromnie. Coś tam przykleję, ale nie szalałam z dodatkami, bo nie końcowy efekt jest najważniejszy w dzisiejszej inspiracji :-)


W środku pudełka umieściłam skarpeteczki dla bobaska, dlatego do ich prezentacji wykonałam jeszcze jedną część, jakby ekspozytor z dziurą  :-p Podobnie jak wieczko, zbigowałam kwadrat tak aby mieć zakładkę do przyklejenia oraz boczki, które stanowią jego wysokość.


Wszystkie elementy połączyłam w całość i mega exploding box prezentuje się tak :



















Mam nadzieję, iż mój kurs jest w miarę logiczny, prosty i dzięki niemu będziecie mogły szaleć twórczo z wybuchowymi pudełkami :-)
Jeśli nadal coś jest nie zrozumiałe, to piszcie... z chęcią pomogę i postaram się prościej wytłumaczyć.




Postanowiłam, że owe pudełeczko "podeślę" na wyzwanie do Scrapcafe. Troszkę mi się żal zrobiło, że skoro już gotowe, to będzie bezużyteczne. Jako gratulacyjny box, z prezentem dla maluszka, idealnie pasuje do tematu wyzwania 

DLA DZIECKA




Raz jeszcze dziękuję za odwiedziny, komentarze i polubianie mych prac zarówno na blogu jak i FB.
Do dzieła, niech się ciacha i chwalcie się 
swoimi mega boxami !

Pozdrawiam Daga