Zaległy Tort- dawno "zjedzony" :-)

Pierwszy raz zmierzyłam się z takim wyzwaniem. W ferworze wykonywania karteczek - podziękowań dla nauczycieli i Księdza ( o których pisałem w wątkach wcześniejszych ) postanowiłam i wykonam jeszcze torcik. Tak sobie pomyślałam, że wszyscy dziękujemy nauczycielom, dyrekcji a zapominamy o wielu innych osobach. W szkole ciężko pracują Panie Kucharki, Sprzątające, Woźni, Opiekunowie na świetlicy, Sekretarki itd. Bezpośrednio nie uczą naszych dzieciaczków, ale przecież zawsze można na nich liczyć. Jak policzyłam to wyszło, że mam do obdarowania kolejne 24 osoby. Kurcze tyle kartek, pudełek i czekolad... to troszkę duży wydatek finansowy jak dla mnie :-( Wykombinowałam, że zrobię 24 - ro częsciowy tort, do każdego pudełeczka zmieściły się po 2 pyszne czekoladki i....oto efekt mojej pracy

Oskar zadowolony a obdarowani - oczarowani :-) Najpierw zachwyty, później poczęstunek i...nagłe olśnienie zwracam pudełeczko bo chcę zrobić fotkę. Troszkę to częstowanie trwało bo miały miejsce sesje zdjęciowe, co bardzo podbudowało mnie na duchu, że moje prace mogą się podobać :-)