Oto kursy;
KWIATKI
Całe czary mary, polega na tym, że nie są z papieru, ani z bibuły ( jak obstawiałyście ) tylko.... normalnych, jednokolorowych serwetek lub białego, różowego.... papieru toaletowego
Składam papier toaletowy lub serwetkę w kilka warstw i wycinam. Następnie wycięty kwiatuszek rozwarstwiam, tzn. oddzielam osobno każdą warstwę i mam 0d 8 do 10 takich cieniutkich kwiatuszków. Następnie sklejam je na środeczku odrobiną kleju . Nie można dać zbyt dużo bo te cieniusieńkie kwiatuszki będę się targać. Jak wszystko wyschnie to od góry, biorę pierwszy kwiatuszek i byle jak zginam do góry. Potem drugi kwiatuszek do góry, byle jak w palcach, wokół tego pierwszego. I tak kolejno wszystkie warstwy kwiatka. Powtarzam, byle jak, w palcach, na nic nie uważam, na nic nie zwracam uwagi
Jak mam pomięte, wszystkie warstwy, mam taki byle jaki "pączek" to delikatnie go roztrzepuję, rozsuwam na boki i wychodzi taki puszysty.
FORTEPIAN
Górną kartkę odcięłam na krótszą i wyszła pokrywa. Osobno dokleiłam od spodu na gąbeczce paseczek papieru który podtrzymuje pokrywę w górze.
Klawiatura narysowana czarnym długopisem i na górze doklejone mniejsze czarne paseczki.
Fajny pomysł na wycięcie kwiatka z chusteczki i w ten sposób uzyskanie wielu warstw. Ja bym jeszcze spryskała klejem w spraju dla usztywnienia, dzięki na pewno spróbuję
OdpowiedzUsuń