Od pewnego czasu sięgam po "zapomniane" stemple i promarkery.
Przeżyłam już swoja pierwsza fascynacje nimi, potem zarzuciłam w czeluściach przydaśków....., aby po kilku miesiącach zatęsknić za kolorowaniem stempli.
Dlatego z twórczą radością wykonałam kartkę składaczek, w której najważniejszym elementem jest laleczka Primy :-)
Zobaczcie jak nie wiele potrzeba, aby stworzyć pracę ! Wystarczy jeden, boski stempel Julie, kilka kwiatuszków i efekt murowany :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze opublikowane będą po zatwierdzeniu przez DagiScrap